piątek, 9 stycznia 2015

Mój pierwszy chleb na zakwasie

Witam Wszystkich w Nowym Roku!

Pierwszy wpis i od razu nietypowo, bo... na słono. Chociaż jakby dodać dżem lub miód to temat można podciągnąć do nazwy bloga ;) 

Any way... Jestem zachwycona i dumna z siebie, tak bardzo, że muszę się tym z Wami podzielić. 

UPIEKŁAM MÓJ PIERWSZY CHLEB NA ZAKWASIE!!! :)

Pod koniec zeszłego roku (całe wieki temu, jakieś 2 tygodnie ;)) pomyślałam sobie, że fajnie by było upiec chleb na zakwasie. Ale kto by się zabierał za coś takiego przed świętami? Bardzo po cichu postanowiłam sobie, że po Nowym Roku spróbuję. I jak to zwykle z postanowieniami bywa, myślałam, że się do tego nie zabiorę :) Tu zaskoczyłam samą siebie, bo pokusa była tak duża, że mi nie przeszło i się do tego zabrałam. 

Przewertowałam internet, dowiedziałam się jak zrobić zakwas, a potem chleb, zaopatrzyłam się w produkty i cierpliwość i zabrałam się do dzieła.

A tak to wyglądało:
Zakwas żytni po 5 dniach (jak widać pracuje)

Zakwas

Zakwas

Zaczyn na chleb

Zaczyn na chleb

Zaczyn na chleb po kilkunastu godzinach

Gotowe ciasto chlebowe przełożone do foremki (będzie teraz rosło)

Wyraźnie widać ile zajmuje masa w formie

Wyrośnięte ciasto chlebowe po około 3 godzinach (gotowe do pieczenia)

Mój piękny chlebuś żytnio-pszenny na zakwasie żytnim w całej okazałości

Chlebuś
Teraz czekam, aż zniknie i będę mogła zrobić następny... wtedy okaże się czy było to szczęście początkującego ;)

Jeżeli ktoś ma ochotę zrobić taki chleb polecam wejść na stronę www.przepisnachleb.pl i www.chleb.info.pl, tam znajdziecie przepisy, porady, rozwiązanie problemów itp.

Smacznego :)





1 komentarz:

  1. W końcu również muszę się zdecydować zrobić swój pierwszy chleb, gdyż zbieram się do niego już od jakiegoś czasu. Myślę, że jeżeli spojrzę na przepisy https://basiazsercem.pl/ to raczej znalezienie dobrego przepisu na taki chleb nie stanowiłoby żadnego problemu. Jak tylko zdobędę zakwas to chyba go upiekę.

    OdpowiedzUsuń